Pociągiem dojeżdżam do Meknesu stan stacji jak i składów o niebo lepszy niż w Polsce. Ze stacji do Medyny decyduje się iść pieszo po drodze zahaczam o McDonalda ceny mnie odstraszają. Wchodzę do pierwszego lepszego hostelu biorę pokój zostawiam toboły i ruszam zwiedzać. Skręcam w pierwsza nieciekawą uliczkę i próbuję się zgubić, chcę znaleźć miejsce w którym stołują się miejscowi. Moim oczom ukazuję się gościu z wózkiem na którym coś grilluje, zamawiam catkebaba. W przyszłości okaże się, że była to bardzo zła decyzja. Wieczorną porą plac obok medyny zaczyna się napełniać miejscowymi...
Nocleg 70dh
Pociąg Fez-Meknes 20dh
catkebab 10dh
woda 1,5l 6dh
miętowa herbata 4dh
kawal ciasta francuskiego zamiast chlebka 3dh